Już 16 dni głodują hutnicy z huty Baildon w Katowicach. Teraz strajkuje 14 osób. Protestujący sprzeciwiają się likwidacji zakładu i grupowym zwolnieniom bez osłon socjalnych. Głodujący hutnicy zapowiadają, że będą strajkować aż do skutku. Na razie nie udało im się nic wywalczyć. Dlatego dzisiaj, po raz kolejny wyszli na ulice.

Nie wiadomo jak długo jeszcze hutnicy będą musieli głodować. Syndyk nie chce zgodzić się na sfinansowanie odpraw z hutniczego pakietu socjalnego, bo długi huty przewyższają wartość jej majątku. Protestujący przyznają, że są zdesperowani: "Wytrwałość się kiedyś skończy, ale człowiek podtrzymuje się na duchu; myśli, że dojdzie do jakiegoś porozumienia” – mówią głodujący hutnicy. Dzisiaj hutnicy po raz kolejny wyszli na ulice Katowic. Około 1000 osób dotarło przed siedzibę Banku Śląskiego. Tam, hutnicy chcą wręczyć prezesowi banku petycję - to banki, upominając się o swoje wierzytelności doprowadziły Hutę Baildon do upadłości. Razem z Hutnikami, pod siedzibę banku szedł nasz katowicki reporter Przemysław Marzec. Posłuchaj jego relacji:

Foto: Archiwum RMF

12:00