Wakacje powoli się kończą, więc Zakopane jest wprost oblężone przez turystów. Mnóstwo przybyszów z różnych stron świata spaceruje po Krupówkach i wędruje po górskich szlakach. Górale są tak spostrzegawczy, że nie tracą orientacji w tym tłumie. Już na pierwszy rzut oka rozpoznają, skąd przyjechała dana osoba.

Nasz reporter Maciej Pałahicki poprosił jednego z górali o zdradzenie sposobów na rozpoznanie przybysza. Według Darka Galicy, który prowadzi w Zakopanem internetową bazę noclegową, dużo mówi o turyście jego zachowanie przy wynajmie noclegu. Warszawiak jest oburzony, kiedy usłyszy cenę, ale za bardzo się nie targuje. Krakus mówi, że za drogo, jeszcze zanim poda mu się cenę. Ci z nad morza, jak przyjadą, to są najlepsi turyści. Zazwyczaj przyjeżdżają późno w nocy, nie wybrzydzają, bo z daleka jadą - twierdzi Galica.

Turystę zagranicznego też łatwo poznać. Kraj jego pochodzenia można ustalić nie tylko na podstawie koloru skóry. Według Galicy, na przykład przybysze z Rosji chętnie pokazują pełne pieniędzy portfele. To chyba taki zwyczaj u nich - komentuje góral.