Dymisja prezydenta Niemiec Christiana Wulffa to temat, który zdominował karnawał w Nadrenii. W Rosenmontag, czyli różany poniedziałek, na ulice miast wyszły miliony ludzi. W barwnych korowodach można było zobaczyć najróżniejsze "wcielenia" byłego prezydenta.

W korowodzie w Duesseldorfie Wulff wystąpił jako oskubany orzeł z godła RFN. Na paradzie w Moguncji przedstawiono go jako znokautowanego boksera. Były prezydent Niemiec nie był jednak jedynym politykiem, którego kukły pojawiły się na karnawałowych paradach. W korowodach nie zabrakło także wizerunków Angeli Merkel. Uczestnicy karnawału w Duesseldorfie podziwiali panią kanclerz z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym na brzuchu. To aluzja do bliskości obojga przywódców, którzy wspólnie walczą z kryzysem w strefie euro.

Tradycja karnawałowych zabaw połączonych z pochodami sięga w Nadrenii średniowiecza. Od początku XIX wieku obchody stały się okazją do wyrażenia niezadowolenia z władzy. Najpierw protestowano przeciw francuskim okupantom, a następnie, po przyłączeniu Nadrenii do Prus, przeciwko władzom pruskim.