Myślę, że podczas procesu Rywin zacznie mówić – twierdzi gość RMF Piotr Rychłowski, adwokat broniący Lwa Rywina. Zaznacza także, że będzie zmierzał do uniewinnienia, bo – jak dodaje – są podstawy.

Konrad Piasecki: Czy pan wie, jaka jest prawda o aferze Rywina?

Piotr Rychłowski: Myślę, że to bardzo dobre, ale i złożone pytanie. Ja nie wiem, czy pan dysponuje takim czasem...

Konrad Piasecki: Ja pytam, czy pan wie, jaka jest prawda.

Piotr Rychłowski: Ja myślę, że znam wiele ważnych okoliczności, które pozwalają zbliżyć się do odpowiedzi na to pytanie.

Konrad Piasecki: Jaka to jest prawda?

Piotr Rychłowski: Myślę, że odpowiedzi na to pytanie dostarczy nam proces, który ma się wkrótce rozpocząć.

Konrad Piasecki: Podczas tego procesu Lew Rywin ujawni tę prawdę?

Piotr Rychłowski: Ja myślę, że nie tylko on; wszyscy uczestnicy będą działali w tym kierunku, aby tę prawdę ujawnić.

Konrad Piasecki: Będzie mówić?

Piotr Rychłowski: Myślę, że tak.

Konrad Piasecki: Będzie odpowiadał na pytania?

Piotr Rychłowski: To jest pytanie do pana Lwa Rywina.

Konrad Piasecki: Do pana, jako jego adwokata, też.

Piotr Rychłowski: Ja mogę powiedzieć, że nie wykluczam tego. Byłbym mu zobowiązany, gdyby zechciał na kilka moich pytań odpowiedzieć.

Konrad Piasecki: Na pańskie pytania, czy na pytania prokuratorów i sądu też?

Piotr Rychłowski: Ja mówię na razie o sobie.

Konrad Piasecki: A pytania prokuratorów i sądu?

Piotr Rychłowski: Myślę, że też - jeśli będą zasadne, padnie odpowiedź.

Konrad Piasecki: Czyli Lew Rywin przerwie podczas procesu milczenie? Nie będzie wygłaszał tylko i wyłącznie oświadczeń?

Piotr Rychłowski: Myślę, że nie możemy tego wykluczyć. To zwykłe zachowanie podczas procesu.

Konrad Piasecki: Panie mecenasie, co to znaczy być nachlanym?

Piotr Rychłowski: Ja myślę, że możemy się tutaj posługiwać dość potoczną definicją. Nie ja to powiedziałem, więc myślę, że i nie ja jestem osobą, która może w pełni na to odpowiedzieć. To może wskazywać na bycie pod wpływem alkoholu.

Konrad Piasecki: Kogo interesuje taka prawda, że ja u Michnika byłem nachlany? Tak mówi Lew Rywin w wywiadzie dla Super Ekspresu. Czy to ma usprawiedliwić tę korupcyjną propozycję, która padła podczas tamtego spotkania?

Piotr Rychłowski: I tutaj są dwie bardzo istotne rzeczy. Czy ma to cokolwiek usprawiedliwić? I o jaką nam korupcyjną propozycję chodzi?

Konrad Piasecki: Więc najpierw o usprawiedliwieniu?

Piotr Rychłowski: Może zacznijmy od korupcyjnej propozycji, bo jak jej nie ma, to nie ma jej co usprawiedliwiać. Ona by wymagała tego - jeśli wziąć pod uwagę treść przepisu, treść zarzutu, jaki jest stawiany Lwu Rywinowi – byśmy mieli do czynienia z instytucją państwową lub samorządową. A to oczywiście nie jest.

Konrad Piasecki: A grupa trzymająca władzę? To nie jest instytucja państwowa?

Piotr Rychłowski: No nie jest.

Konrad Piasecki: A Leszek, o którym jest tam mowa, to kto to jest?

Piotr Rychłowski: No to jest też moje pytanie.

Konrad Piasecki: Miller.

Piotr Rychłowski: Nie, to pan powiedział.

Konrad Piasecki: Nie, to sugeruje Lew Rywin w tej rozmowie.

Piotr Rychłowski: No właśnie nie, jakby pan się wczytał w tę rozmowę, w zeznania czy też w wywiad pana Rywnia z Adamem Michnikiem z 7 stycznia – bodajże - to Adam Michnik twierdzi - rozmówca ówczesny pana Lwa Rywina, twierdzi i to w dwóch wywiadach publicznych, że absolutnie to nie padło, że on absolutnie tego tak nie zrozumiał, żeby tutaj chodziło o premiera. Więc myślę, że te wątpliwości są uzasadnione i warte są rozważenia.

Konrad Piasecki: Jednym słowem poznaliśmy już taktykę obrońców podczas procesu, którego rozpoczęcie już niebawem. A jeszcze ten wątek nachlania. Co to ma być? Takie moralne usprawiedliwienie? Czy tylko i wyłącznie informacja?

Piotr Rychłowski: Myślę, że można to ocenić jako jedna z bardzo ważnych okoliczności, które pozwalają w ogóle określić sens i przebieg tej rozmowy.

Konrad Piasecki: Ale nie okoliczności łagodzące?

Piotr Rychłowski: Jeśli nie ma przestępstwa, to nie koncentrujmy się na okolicznościach łagodzących. Tylko skoncentrujmy się na okolicznościach, które nam pozwolą wyświetlić, jaki był sens, przebieg tej rozmowy.

Konrad Piasecki: A czy Lew Rywin był podczas niej pijany?

Piotr Rychłowski: To jest pytanie do Lwa Rywina, dlatego dzisiaj, rozmawiając z panem, nie umiem tego ocenić.

Konrad Piasecki: Ale to jest ważna okoliczność, więc pytam, czy był pijany?

Piotr Rychłowski: Jeśli był pod wpływem alkoholu albo obaj rozmówcy byli pod wpływem alkoholu, to myślę - i chyba pan się ze mną zgodzi - że to ma pewne znacznie przy wykładni...

Konrad Piasecki: Był pod wpływem alkoholu?

Piotr Rychłowski: Tak, jak powiedziałem wcześniej, nie potrafię tego teraz stwierdzić. Ale jest to okoliczność, którą warto uwzględnić i później postarać się, aby została należycie wyświetlona.

Konrad Piasecki: Pan wierzy, że Lew Rywin zostanie uniewinniony?

Piotr Rychłowski: No wie pan, jestem jego obrońcą i to jest moje podstawowe założenie.

Konrad Piasecki: Ale może pan np. tylko zakładać, że dostanie wyrok w zawieszeniu.

Piotr Rychłowski: Ja nie spekuluję teraz na temat wyroku.

Konrad Piasecki: Jeden z prokuratorów mówi, że Lew Rywin dostanie 2 lat w zawieszeniu na 5. To by pana ucieszyło?

Piotr Rychłowski: Nie, ja myślę, że obrońcę może tylko ucieszyć, naprawdę usatysfakcjonować wyrok uniewinniający. Do tego będziemy zmierzali i myślę, że mamy podstawy.

Konrad Piasecki: Panie mecenasie, a kto przysłał Lwa Rywina do Michnika?

Piotr Rychłowski: To też jest pytanie do Lwa Rywina, jeśli to w takich kategoriach rozpatrywać.

Konrad Piasecki: Pan to wie?

Piotr Rychłowski: Tego nie wiem na pewno?

Konrad Piasecki: A pan Rywin to panu powiedział, kto go przysłał?

Piotr Rychłowski: Ja myślę, że wszystkie pytania, które dotyczą moich relacji, naszych relacji z naszym klientem – muszą pozostać bez odpowiedzi.

Konrad Piasecki: Dziękuję bardzo