Jelenia Góra opanowana została przez kolarzy i sympatyków wyścigów rowerowych. Trzeci już raz rozegrane tam zostaną zawody Grand Prix MTB. Główny wyścig dziś, a wczoraj po południu, na rozgrzewkę, zobaczyć można było widowiskowe kolarskie sprinty w samym centrum Jeleniej Góry.

Zawody w Jeleniej Górze miały bardzo nietypowy, jak na nasze - krajowe warunki, charakter. Zawodnicy, którzy po wcześniejszych eliminacjach w jeździe na czas dostali się do finałów, ścigali się systemem pucharowym, startując czwórkami.

Krótka, bo 1200 metrowa pętla, poprowadzona była uliczkami w ścisłym centrum Jeleniej Góry. Jedną z atrakcji, jakie czyhały na startujących, był między innymi przejazd przez hall Ratusza Miejskiego, nie mówiąc o licznych ciasnych zakrętach i schodach, które musieli pokonać.

Ta na pierwszy rzut oka niezbyt trudna trasa okazała się bardzo wymagająca i skutecznie przesiała licznie zgromadzonych na starcie zawodników. Jak się okazało także naszych. Po rozegraniu czasówki, wyłaniającej najlepszych 32 zawodników wyjaśniło się, że spośród trzech reprezentantów MTB Team RMF FM-ADRENALINE Mountain Dew tylko Adrian Rzeszutko osiągnął na tyle dobry czas, aby wejść do 1/8 finałów.

Dzięki wywrotce na jednym z ciasnych łuków trójki rywali, Adrian zwyciężył w swoim pierwszym biegu finałowym, przechodząc dalej. W kolejnym nie miał już tyle szczęścia i dojechał jako trzeci co nie kwalifikowało go do dalszej części rozgrywek. Ostatecznie Adrian został sklasyfikowany na bardzo dobrym - jedenastym miejscu.

Zawody w takim formacie powinny być rozgrywane dużo częściej. To świetna zabawa dla zawodników oraz nie lada atrakcja dla ogromnej rzeszy widzów. Dzięki umieszczeniu we wszystkich ważnych punktach trasy kamer oraz ogromnego telebimu w rejonie startu-mety, wszyscy mogliśmy podziwiać walkę zawodników na całej niemal trasie.

Dziś nasza ekipa walczy dalej. Będzie to już jednak regularny wyścig MTB, na bardzo hardcore'owej trasie.