Właściciel angielskiego klubu piłkarskiego Hull United Jamie Waltham płaci każdemu kibicowi, który przyjdzie na mecz jego drużyny. Zespół powstał dopiero przed tym sezonem.

Każdy, kto przyjdzie na mecz Hull United, dostaje dwa funty. Jeśli przyjdzie 500 osób, to będę musiał wyłożyć 1000 funtów. To nie jest dużo, a wychodzę z założenia, że czasami, by coś mieć najpierw trzeba coś dać - mówi Jamie Waltham.
 
Większość mieszkańców małego miasteczka Hull kibicuje drużynie Hull City, która występuje w Premier League.  
 
Chciałbym po prostu ludziom zaproponować tańszą alternatywę - zaznaczył Waltham.

(mpw)