Tomasz Sikora wrócił do domu po badaniach w jednym z katowickich szpitali. 37-letni biathlonista AZS AWF Katowice z powodu kłopotów zdrowotnych zrezygnował z udziału w mistrzostwach świata w rosyjskim Chanty-Mansijsku tuż przed ich rozpoczęciem.

Po tygodniowym pobycie w szpitalu wróciłem do domu. Dziękuję wszystkim za poświęcony mi czas i wykonanie szeregu badań. Jeszcze kilka dni muszę się uzbroić w cierpliwość, ponieważ wszystkie wyniki badań będą znane dopiero we wtorek. Dowiem się wtedy, czy moje dolegliwości zostały zdiagnozowane, czy potrzebne są kolejne badania - napisał na swojej stronie internetowej wicemistrz olimpijski z Turynu w biegu ze startu wspólnego.

Sikora po niezbyt udanym początku sezonu - zmagał się wtedy z zatruciem żołądkowym - w kolejnych startach spisywał się coraz lepiej. Był m.in. drugi w zawodach Pucharu Świata w amerykańskim Fort Kent i z nadziejami na dobry wynik poleciał do Rosji. Tuż przez rozpoczęciem mistrzostw świata musiał jednak wrócić do Polski i poddać się badaniom.