Za faworytów Mistrzostw Europy uważani są piłkarze Holandii. Prócz Holendrów największe szanse na tytuł mają Francuzi i Hiszpanie - sądzą londyńscy bukmacherzy. Na miejscu jest też specjalny wysłannik RMF FM.

Atmosfera przed Euro 2000 staje się coraz bardziej gorąca. Fani futbolu już nie mogą się doczekać pierwszego meczu - a ten rozegrany zostanie dziś wieczorem.

Kto wygra? Bukmacherzy obstawiają Holendrów - jaka jest więc atmosfera w Amsterdamia? Był tam specjalny wysłannik RMF FM - Sebastian Szczęsny:

O 20.45 na stadion króla Baudouina wyjdą zespoły Belgii i Szwecji - i tak rozpocznie się Euro 2000, impreza, na którą czekają wszyscy fani piłki.

Obie drużyny zmierzą się po raz 13 - dla kogo będzie to pechowa liczba - przekonamy się już dziś.

Brukselski stadion, na którym ruszy Euro 2000 zbudowano w miejscu słynnego Heysel. 29 maja 1985 roku wydarzyła się na nim jedna z największych futbolowych tragedii. Przed meczem finałowym Pucharu Europy Juventus Turyn -

Liverpool doszło do zamieszek, w których poniosło śmierć 39

kibiców...

A jak czują się na kilka godzin przed rozpoczęciem Mistrzostw najlepsi?

Któż nie wierzy, że jego drużyna zwycięży??? W Belgii nikt sie nie przyzna, że wątpi w swoich futbolistów, ale u bukmacherów prawdy nie da się ukryć: większość stawia na Holendrów. Za każde 100 franków belgijskich postawionych na "pomarańczowych" będzie można wygrac - w przypadku ich zwycięstwa - 550 franków. Stawiając na Francję i Hiszpanię można liczyć na przebicie jak 5,5 do 1, a Włoch - 6,5:1. Najmniejsze szanse na złoto daje się natomiast Słoweńcom.

A najlepi gracze? Na najskuteczniejszych strzelców Euro 2000 typuje się Francuza Thierry'ego Henry'ego i Holendra Patricka Kluiverta.

Mania piłki opanowuje w Holandii niemal każdą dziedzine życia. Życia i...nie tylko. Zakład pogrzebowy w miasteczku Vught oferuje bowiem dla zmarłych podczas rozgrywek Mistrzostw - pomarańczowe trumny!

rmf.fm