Siatkówka zdominuje sportowe emocje w nadchodzącym tygodniu. Odpoczniemy na pewno od piłkarskiej Ligi Mistrzów, za to czekają nas emocje w piłce nożnej w krajowym wydaniu. Pod koniec tygodnia impreza dla biegaczy w Krakowie. Przed nami Bieg Trzech Kopców.

Już jutro polscy siatkarze powalczą o awans do strefy medalowej mistrzostw Europy. W holenderskim Apeldoorn w ćwierćfinale Euro zagrają z Niemcami. Kadra Vitala Heynena jest jednym z faworytów turnieju. Do tej pory oddała przeciwnikom tylko jednego seta, a w sobotnim meczu rozgromiła 3:0 Hiszpanię.

Niemieccy siatkarze mają świadomość, że czeka ich pojedynek z jednym z głównych faworytów imprezy. Biało-czerwoni brylują w każdym elemencie - zaznaczył rozgrywający Lukas Kampa.

Niemcy, którzy w poprzedniej edycji czempionatu Starego Kontynentu wywalczyli srebro, awans do czołowej "ósemki" bieżącej edycji zapewnili sobie, pokonując w sobotę w Apeldoorn Holendrów 3:1.

Wiemy, że w pojedynku z Polakami będzie jeszcze trudniej. Oni będą faworytem, ale mamy szanse. Zobaczymy, jak się ułoży to spotkanie - zaznaczył Kampa.

Doświadczony rozgrywający od 2016 roku broni barw Jastrzębskiego Węgla i z parkietów PlusLigi dobrze zna wielu polskich kadrowiczów.

Michał Kubiak ocenił, że niemieccy siatkarze nie są w najwyższej formie, ale przestrzega przed lekceważeniem ćwierćfinałowych rywali Polaków w mistrzostwach Europy. Mają naprawdę wysokiej klasy zawodników - zaznaczył kapitan biało-czerwonych.

Każdy mecz w tej imprezie to dla nas poważny sprawdzian. Wierzcie mi, to, że te mecze tak wyglądają, to jest tylko nasza zasługa i naszej dobrej gry. Spotkanie z Hiszpanami było ewidentnie meczem Wilfredo Leona. Wszystko czego się dotknął, zamieniał w złoto. Zagrał fenomenalne spotkanie - zagrywką punktował niemiłosiernie, w ataku się nie mylił. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy grać tak samo dobrze jak on w sobotni wieczór - zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami Kubiak.

W poniedziałek gramy bardzo ważny mecz z Niemcami. Nie są w najwyższej formie, ale w tej drużynie grają naprawdę fenomenalnej klasy zawodnicy i na pewno musimy być ostrożni. Nie możemy Niemców zlekceważyć. Musimy wyjść maksymalnie skoncentrowani, a będzie dobrze - ocenił.

Kapitan Polaków widział w transmisji na żywo tylko fragment pojedynku srebrnych medalistów poprzedniej edycji ME w 1/8 finału, który odbył się w sobotnie popołudnie w Apeldoorn. Pokonali oni Holendrów 3:1.

Widziałem tylko seta, bo na tyle pozwolił nam plan zajęć przed naszym meczem. Oglądałem na... nie powiem jakim urządzeniu, bo nie zapłacono mi za reklamę. A na poważnie, Niemcy nie grali fantastycznie. Przy naszej dobrej grze możemy naprawdę wygrać to spotkanie. Nie chcę mówić, że łatwo, bo nie. Mają przecież naprawdę wysokiej klasy zawodników - Gyorgy Grozer, Denis Kaliberda, Lukas Kampa, Marcus Boehme - to są zawodnicy, którzy potrafią grać w siatkówkę. Miejmy nadzieję, że ich gra "nie zaskoczy" w poniedziałek. A nawet jeśli, to uważam, że mamy argumenty, żeby się im przeciwstawić - zapewnił doświadczony przyjmujący.

Poniedziałkowy mecz Polska - Niemcy w ćwierćfinale mistrzostw Europy rozpocznie się o godz. 20.

Rusza piłkarski Puchar Polski

Już w środę czekają nas pierwsze mecze krajowego trofeum. W 1/32 finału czekają nas pojedynki m.in. z udziałem z zespołów z Ekstraklasy. Stal Rzeszów zmierzy się z Pogonią Szczecin, Polonia Środa Wielkopolska zagra z Górnikiem Zabrze, Błękitni Stargard powalczą z Wisłą Kraków, Chemik Bydgoszcz zagra z Wisłą Płock, Cracovia podejmie Jagiellonię Białystok, Chojniczanka zagra z Rakowem Częstochowa, a Puszcza Niepołomice zmierzy się z Legią Warszawa.

Koniec tygodnia należy do biegaczy

W niedzielę w Krakowie czekają nas Międzynarodowe Otwarte Mistrzostwa Krakowa w Biegu Górskim.

Jak czytamy na stronie organizatora: "Uczestnicy mają do pokonania 13-kilometrową trasę pomiędzy trzema krakowskimi kopcami - Krakusa, Kościuszki i Piłsudskiego.

Prawie 1/4 biegu prowadzi ścieżkami o nieutwardzonej nawierzchni. Różnica poziomów sięga 160 m. Ze względu na zróżnicowanie terenu w klasyfikacji międzynarodowej bieg został zaliczony jako "anglosaski", w którym trasa prowadzi raz w górę raz w dół, w odróżnieniu od wersji "alpejskiej", gdzie trasa w przeważającej części tylko się wznosi.

Wszędzie na trasie można się przekonać, że Kraków oferuje nie tylko zabytki i nowoczesną infrastrukturę, ale również urokliwe krajobrazy i naturalną przyrodę. Co ciekawe, jest to jedyny w Polsce bieg górski, który wiedzie przez centrum dużego miasta."

Bieg Trzech Kopców odbędzie się 29 września.

 

 

 

Opracowanie: