Siatkarze PGE Skry Bełchatów wygrali w Berlinie z Recycling Volleys 3:0 (25:21, 25:22, 25:23) w trzeciej kolejce grupy D Ligi Mistrzów. W drugim meczu tej grupy Trefl Gdańsk pokonał we własnej hali mistrza Belgii Greenyard Maaseik 3:1.

Obie ekipy do spotkania w berlińskiej Max Schmeling Halle przystępowały z takim samym bilansem (zwycięstwo i porażka). Na inaugurację rozgrywek PGE Skra pokonała Trefl 3:1, a następnie uległa Greenyard 0:3. Z kolei gospodarze środowego meczu zwyciężyli z rywalem z Belgii 3:0 i przegrali 0:3 z zespołem z Gdańska.

O drugie zwycięstwo mistrzowie Polski walczyli bez kontuzjowanego kapitana Mariusza Wlazłego i reprezentanta kraju Artura Szalpuka. To nie wpłynęło jednak na postawę bełchatowian, którzy coraz lepiej spisują się w krajowych rozgrywkach. Pod nieobecność Wlazłego rolę lidera przejął Jakub Kochanowski, który zakończył mecz z 16 punktami i 68-procentową skutecznością. Po atakach młodego środkowego PGE Skra prowadziła w otwierającym secie 12:9 i 18:15. Równie skuteczny był Estończyk Renee Teppan, dzięki czemu zwycięstwo bełchatowian nie było zagrożone. Ostatni punkt zdobył Kochanowski.

Dobrą grę goście kontynuowali na początku drugiej partii, ale później inicjatywę przejęli siatkarze Berlin RV. Podopieczni Roberto Piazzy prowadzenie stracili po autowym ataku Piotra Orczyka (12:11), a kiedy berlińczycy zablokowali na siatce Karola Kłosa i Milada Ebadipoura wygrywali 17:14. To było jednak wszystko na co tego dnia pozwolili rywalom mistrzowie Polski. Po kontrze Teppana był remis 17:17, a po asie serwisowym Kochanowskiego PGE Skra prowadziła 23:20. Po zepsutej zagrywce Linusa Webera bełchatowianie mieli piłkę setową, którą w kolejnej akcji wykorzystał Kłos.

Podobnie wyglądała trzecia odsłona. Długo prowadzili w niej berlińczycy, ale w kluczowym momencie lepiej spisywali się siatkarze PGE Skry. Do remisu 16:16 mocnym serwisem doprowadził Teppan i od tej pory gra toczyła się punkt za punkt. O losach seta i całego meczu przesądził Kochanowski, po którego dwóch trudnych do odebrania zagrywkach bełchatowianie wygrywali 24:22. Zwycięstwo PGE Skry przypieczętował najskuteczniejszy w tym spotkaniu Teppan (17 pkt).

W drugim środowym meczu tej grupy Trefl Gdańsk pokonał we własnej hali Greenyard Maaseik 3:1. Z belgijskim zespołem bełchatowianie zagrają w kolejnym meczu 30 stycznia.

Berlin Recycling Volleys - PGE Skra Bełchatów 0:3 (21:25, 22:25, 23:25).

Berlin Recycling Volleys: Sebastian Kuhner, Adam White, Georg Klein, Samuel Tuia, Kyle Russell, Nicolas Le Goff - Dustin Watten (libero) - Nicolas Rossard, Linus Weber, Jeffrey Jendryk, Jan Zimmermann.

PGE Skra Bełchatów: Grzegorz Łomacz, Renee Teppan, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Piotr Orczyk, Milad Ebadipour - Kacper Piechocki (libero).

Opracowanie: