Robert Lewandowski strzelił ósmego gola w tym sezonie Bundesligi, ale Bayern Monachium tylko zremisował z Herthą Berlin 2:2 w 7. kolejce niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej. Pierwszą bramkę w Bundeslidze strzelił były gracz Legii, a obecnie Herthy Ondrej Duda.

To trzeci z rzędu mecz bez zwycięstwa mistrzów Niemiec. Przed tygodniem Bayern zremisował na własnym boisku z VfL Wolfsburg (również 2:2), a w środę przegrał na wyjeździe z Paris St. Germain 0:3 w Lidze Mistrzów. Po tej porażce trener Carlo Ancelotti stracił pracę, a tymczasowo zespół poprowadził jego dotychczasowy asystent Willy Sagnol. 

Wydawało się, że wstrząs przyniesie efekt, ponieważ goście prowadzili 2:0 po 49 minutach. W 10. minucie Mats Hummels trafił do bramki gospodarzy uderzeniem głową, a niespełna cztery minuty po przerwie Lewandowski wykorzystał błąd obrońcy rywali i pokonał bramkarza Herthy. 

Niespełna dwie minuty później bramkę kontaktową dla Herthy zdobył Duda. Były pomocnik Legii Warszawa, który po przeprowadzce do Berlina przez długi czas zmagał się z kontuzją, zdobył pierwszą bramkę w Bundeslidze. Cztery minuty później wyrównał Salomon Kalou. 

W sobotę Borussia Dortmund z Łukaszem Piszczkiem w składzie pokonała na wyjeździe FC Augsburg 2:1. Tym samym zespół z Dortmundu powiększył przewagę nad drugim Bayernem do pięciu punktów.

W innym niedzielnym spotkaniu Freiburg pokonał u siebie Hoffeinheim 3:2. W kadrze meczowej gospodarzy zabrakło wypożyczonego z Leicester City Bartosza Kapustki, a rezerwowym bramkarzem był Rafał Gikiewicz.

(m)