Karę nawet 500 zł np. za zostawienie bagażu na stacji metra, czy wchodzenie na dachy pojazdów, przewiduje projekt uchwały o zmianach w przepisach porządkowych w stołecznej komunikacji miejskiej. Projekt znalazł się w porządku obrad czwartkowej sesji Rady Warszawy.

Zarząd Transportu Miejskiego zwrócił się do radnych z wnioskiem o nowelizację przepisów porządkowych w komunikacji miejskiej. Przygotowany został projekt uchwały, który wprowadza istotne zmiany. 

"Potrzeba wprowadzenia zmian w przepisach porządkowych wynika z doświadczeń służb Metra Warszawskiego, które zwracają uwagę na to, że Policja odstępuje od karania sprawców określonych zachowań (np. pozostawiania bagażu w metrze - PAP) powołując się na fakt, że nie są one wprost wymienione w przepisach" - napisano w uzasadnieniu uchwały.

Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Tomasz Kunert powiedział, że chodzi nie tylko zmiany dotyczące bagażu. Do listy urządzeń, z których nie można korzystać w komunikacji miejskiej dodane zostały np. hulajnogi, czy wózki rowerowe.

"Dodano też zapisy zabraniające wchodzenia na dachy pojazdów, ich części zewnętrzne, do kabin sterowniczych oraz na wiaty przystankowe. Proponujemy także dodanie zakazu pozostawiania bez opieki bagażu lub innych przedmiotów" - powiedział. 

"Niestety, dość często mamy do czynienia z pozostawionymi bagażami, np. na stacjach metra, co na długi czas dezorganizuje funkcjonowanie podziemnej kolei i jest uciążliwe dla pasażerów. Każdy taki przedmiot musi być sprawdzony przez specjalistyczne służby, co wiąże się z zamknięciem stacji i zatrzymaniem ruchu oraz ewakuacją pasażerów. Po wprowadzeniu proponowanych zmian możliwe będzie sankcjonowanie określonych zachowań przez policję" - wyjaśnił rzecznik ZTM.

Projekt wprowadza również zapis mówiący o tym, "że zabrania się zachowań, które mogą wywołać awaryjne lub nieplanowane zatrzymanie pojazdu albo wymuszających zmianę wyznaczonej trasy".

Kodeks wykroczeń przewiduje za złamanie przepisów porządkowych karę nagany bądź grzywny do 500 zł.

Dzisiaj zmianami mają się zająć warszawscy radni.