W samym sercu Poznania podczas rutynowych prac ziemnych przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, operatorzy maszyn natrafili na szczątki siedmiu osób. Śledczy oraz naukowcy przeprowadzili na miejscu szczegółowe oględziny. Wynika z nich, że znalezisko najprawdopodobniej związane jest z walkami o Fort Winiary podczas II wojny światowej. Szczątki zostaną pochowane na cmentarzu wojennym na Miłostowie.
Podczas prac ziemnych w czwartek 25 września, przy al. Niepodległości w Poznaniu, w pobliżu Wydziału Prawa i Administracji UAM oraz Parku Cytadela operatorzy maszyn budowlanych przypadkowo odkryli ludzkie szczątki. O zdarzeniu natychmiast poinformowano policję, która wspólnie z prokuratorem rozpoczęła czynności wyjaśniające.
Do prac włączyli się nie tylko przedstawiciele organów ścigania, ale także naukowcy. Wśród nich byli prof. Andrzej Michałowski - dziekan Wydziału Archeologii UAM, oraz dr Dorota Lorkiewicz-Muszyńska - antropolog sądowy z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. W sprawę zaangażowali się również przedstawiciele stowarzyszenia Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych "POMOST", które zajmuje się m.in. poszukiwaniem grobów z okresu wojny.
W wyniku wspólnych działań odkryto szczątki siedmiu osób w różnym wieku. Znajdowały się one na tzw. złożu wtórnym, co oznacza, że zostały przeniesione z miejsca pierwotnego pochówku. Ze względu na bliskość dawnego Fortu Winiary (obecnie Park Cytadela), specjaliści wiążą znalezisko z walkami o tę część miasta w lutym 1945 roku.
Odnalezione szczątki zostaną pochowane na kwaterze wojennej cmentarza na Miłostowie. To miejsce, gdzie spoczywają ofiary tragicznych wydarzeń z II wojny światowej. Odkrycie może rzucić nowe światło na tamte dramatyczne dni. Coraz częstsze angażowanie archeologów oraz antropologów sądowych w tego typu sytuacjach pozwala nie tylko na właściwe zabezpieczanie znalezisk, ale także na dokładniejsze poznanie lokalnej historii.
Fort Winiary znany dziś jako Park Cytadela, był miejscem zaciętych walk w końcowej fazie II wojny światowej. Poznań jako strategiczny punkt obronny był areną krwawych starć, a wiele ofiar tych wydarzeń do dziś spoczywa w nieoznakowanych mogiłach. Dzięki współczesnym odkryciom możliwe jest przywracanie pamięci o tych, którzy zginęli podczas walk o wolność.