10-letni chłopiec zmarł po chorobie przypominającej grypę. Do tragedii doszło w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Jak poinformował "Dziennik Łódzki", 10-latek do szpitala trafił w tym tygodniu z powodu ciężkiego przebiegu infekcji grypowej. Chłopiec został przetransportowany na oddział intensywnej terapii, jednak nie udało się go uratować.

Również w ciężkim stanie do łódzkiego ICZMP został przewieziony w minionych dniach 16-latek. Jak podaje "Dziennik", nastolatek wyzdrowiał.

Bardzo duża liczba zachorowań na grypę

Od 1 do 22 grudnia w Polsce stwierdzono ponad 750 tys. przypadków grypy i jej podejrzeń. Wystawiono z tego powodu ponad 4,5 tys. skierowań do szpitala.

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - Państwowego Instytutu Badawczego, od 1 do 7 grudnia wystąpiło 187 067 przypadków grypy i jej podejrzeń, od 8 do 15 grudnia - 266 620, a od 16 grudnia do 22 grudnia - 296 964.

W tym czasie wystawiono odpowiednio 839, 2086 i 1660 skierowań do szpitala.

W listopadzie zanotowano w Polsce ponad 490 tys. przypadków grypy i jej podejrzeń. Wystawiono niemal 2000 skierowań do szpitala.

Grypa zwykle atakuje nagle i często wywołuje wysoką gorączkę. Objawia się bólami mięśni, stawów i głowy. W przeciwieństwie do przeziębień w czasie grypy rzadko występuje katar, bardziej charakterystyczny dla niej jest suchy, męczący kaszel. Grypa może mieć również przebieg bezobjawowy lub z niewielkimi objawami. Występuje przez cały rok, w różnym nasileniu w poszczególnych okresach.