​Prawdopodobnie wskutek uduszenia dymem życie straciła ponad 60-letnia kobieta i jej pies. Do tzw. ukrytego pożaru mieszkania doszło w piątek przy ul. Mazowieckiej w Krakowie - poinformował PAP rzecznik prasowy małopolskiej Państwowej Straży Pożarnej Hubert Ciepły.

REKLAMA

Tzw. pożar ukryty to taki, w którym nie widać źródła ognia.

Strażaków wezwali na miejsce inni mieszkańcy budynku, ponieważ zauważyli, że włączył się czujnik tlenku węgla. Strażacy podczas interwencji sprawdzali poszczególne mieszkania.

W jednym z mieszkań na czwartym piętrze nikt nie otwierał.

Po wejściu do środka, strażacy znaleźli w nim martwą starszą kobietę oraz psa. Okazało się, że to w tym mieszkaniu doszło do pożaru, którego źródło było - jak relacjonował rzecznik - w ścianie mieszkania.

Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśnią śledczy i biegli.