Egipska giełda pozostanie zamknięta do momentu ustabilizowania gospodarki i sektora finansowego - poinformował jej przedstawiciel. Po protestach pracowników banku narodowego i dymisji jego szefa, egipski rząd nakazał również zamknięcie banków.

Egipska giełda nie działa od 27 stycznia. Początkowo zapowiadano, że rozpocznie ona pracę w niedzielę, po czym okazało się, że termin jej otwarcia nie jest na razie znany. Przedstawiciel giełdy poinformował, że informacja o jej otwarciu zostanie podana 48 godzin wcześniej.

Decyzja o zamknięciu banków zapadła po protestach pracowników banku narodowego i ustąpieniu jego prezesa Tareka Amera. Według portalu CNN wraz z Amerem odeszło dwóch jego zastępców. Pracownicy banku narzekali, że członkowie rodziny Mubaraka wynieśli w nim na stanowiska swoich ludzi, którzy dostają nieproporcjonalnie wysokie pensje.