Troje polskich singlistów zagra w drugiej rundzie tenisowego, wielkoszlemowego turnieju na kortach w Melbourne. Najłatwiejsze zadanie – patrząc na statystyki – stoi przed Hubertem Hurkaczem. Najgorzej trafiła Magdalena Fręch.

W drugiej rundzie Australian Open zagra troje reprezentantów naszego kraju. Magdalena Fręch, która w pierwszej rundzie pokonała Australijkę Darię Saville; kibicować będziemy też Idze Świątek, która pokonała amerykankę Sofię Kenin. W rywalizacji mężczyzn z kolei swój pierwszy mecz wygrał Hubert Hurkacz, który pokonał reprezentanta gospodarzy, Omara Jasikę.

Najtrudniejsze zadanie stoi przed Magdaleną Fręch. Jej rywalką na drodze do trzeciej rundy będzie Caroline Garcia, czyli 19. zawodniczka rankingu WTA. Francuska tenisistka na otwarcie turnieju wygrał z wracającą po przerwie Naomi Osaką. Garcia wygrała jednak dość gładko z Japonką w dwóch setach 6:4 7:6.

Caroline Garcia i Magdalena Fręch nigdy nie grały przeciwko sobie. Polka oczywiście nie ma takich osiągnięć jak jej rywalka. Garcia grała w półfinale US Open 2022, a także w ćwierćfinale French Open także w 2022. W tym samym roku zwyciężyła także w turnieju WTA Finals, w finale pokonując Arynę Sabalenkę. 

Mecz Magdaleny Fręch z Caroliną Garcią zostanie rozegrany w środę (17 stycznia) w nocy polskiego czasu. Polka i Francuzka pojawią się na korcie po meczu Betriz Haddad Mai i Aliny Korneevej. 

Iga Świątek o awans do trzeciej rundy będzie walczyć z Danielle Collins. To kolejna amerykanka na drodze Świątek. W pierwszej pokonała Sofię Kenin. Collins z kolei wygrała z Niemką Angelique Kerber 6:2 3:6 6:1. Amerykanka to 62. rakieta świata. Przeciwko Idze Świątek zagra po raz szósty. Polka wygrywała z nią czterokrotnie. Przegrała tylko raz - właśnie w Australii podczas Australian Open w 2022 roku.

30-latka ze Stanów Zjednoczonych nie ma długiej listy sukcesów. Wygrała dwa singlowe turnieje WTA - oba w 2021 roku: w Palermo i w San Jose. Rok później - po pokonaniu w półfinale Igi Świątek - awansowała do finału Australian Open, gdzie przegrała z Australijką, Ashleigh Barty. 

Mecz Igi Świątek z Danielle Collins odbędzie się w czwartek, 18 stycznia. Dokładna godzina na tę chwilę nie jest jeszcze znana. 

Hubert Hurkacz to nasz jedyny reprezentant w singlu mężczyzn. Wrocławianin wygrał w pierwszej rundzie z Australijczykiem, Omarem Jasiką 7:6 6:4 6:2. Teraz przed nim pojedynek z młodym Czechem, Jakubem Mensikiem. To - podobnie jak Jasika - zawodnik, który do drabinki głównej dostał się z kwalifikacji.

19-letni Czech zajmuje 142. miejsce w rankingu ATP. Jego największym sukcesem jest ubiegłoroczna wygrana w challengerze w Pradze, a także dotarcie do finału juniorskiego Australian Open w 2022 roku - wówczas przegrał z Amerykaninem Bruno Kuzuharą. 

Mecz Huberta Hurkacza z Jakubem Mensikiem zostanie rozegrany w czwartek, 18 stycznia. Dokładna godzina na tę chwilę nie jest jeszcze znana.

Opracowanie: