Włoski pilot wojskowy, który uczestniczył w pierwszej akcji lotnictwa w ramach operacji w Libii, został dyscyplinarnie wycofany i odesłany do macierzystego pułku za ujawnienie szczegółów działań mediom - podała agencja ANSA. Pilot ujawnił, że samoloty "patrolowały tylko Bengazi" i nie musiały atakować libijskich radarów.

Irytacji z powodu zachowania pilota nie krył minister obrony Ignazio La Russa, który oświadczył, że ujawnianie mediom jakichkolwiek szczegółów działań militarnych w Libii jest niedopuszczalne. Dodał, że od tej pory będą one objęte całkowitą tajemnicą.