"Wydawało się, że tej rezolucji nie będzie. Ona przychodzi trochę późno, natomiast daje szansę społeczności międzynarodowej na interwencję z powietrza. Nikt o zdrowych zmysłach nie rozpatruje interwencji lądowej" - powiedział szef MON Bogdan Klich o rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad Libią. Klich podkreślił, że Polska wesprze operację "logistycznie", ale nie odegra "roli wojskowej".

Koniec planowania nie oznacza decyzji politycznej. Decyzja polityczna jest jeszcze przed NATO i będą ją musieli podjąć tak, albo nie ambasadorowie NATO akredytowani w Brukseli (...) Decyzja prawdopodobnie zapadnie dzisiaj, najpóźniej jutro dlatego, że czas jest naglący. Tak na dobrą sprawę jutro może być już za późno - powiedział szef MON w radiu TOK FM.

NATO ma problem z ruchem powstańczym, bo nie bardzo wie jak go czytać. Także my mamy obawy kogo reprezentuje, to był jeden z tych czynników, który powstrzymywał NATO przed przyspieszeniem owego planowania