Na razie nie będzie planowanego pogłębienia Wisły w okolicach Płocka. Przez brak pieniędzy, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie ograniczył projekt dotyczący ochrony stopnia wodnego we Włocławku. Pogłębienia rzeki domagają się samorządowcy z nadwiślańskich powiatów, twierdząc, że byłaby to jedyna skuteczna ochrona przed powtarzającymi się co roku powodziami.

Zarząd Gospodarki Wodnej przewidywał, że do 2015 roku uda się pogłębić Wisłę na odcinku od Płocka do Włocławka. Cały projekt ochrony włocławskiej tamy miał kosztować około 350 milionów złotych. Udało się uzyskać jedynie 150 milionów złotych, co wystarczy na pokrycie kosztów samego pogłębiania. Urzędnicy wciąż szukają pieniędzy na ten cel, na razie jednak bezskutecznie.

Dla mieszkańców nadwiślańskich gmin powiatu płockiego, to bardzo zła wiadomość. Praktycznie oznacza ona zgodę władz na kolejną powódź - przyznał zaniepokojony starosta płockiego Piotr Zgorzelski.

Dlatego ponownie zwrócił się z apelem o pomoc do premiera i ministrów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo powodziowe.