Ani jednego zgłoszenia nie doczekali się wczoraj kolejarze z Intercity, którzy poprosili pasażerów o przysyłanie zdjęć brudnych toalet lub przedziałów. Czyżby wszystkie składy były czyste? Podróżni mówią co innego. A zamiast zdjęć radzą: niech się kolejarze wezmą za sprzątanie.

Pasażerowie do pomysłu spółki podchodzą sceptycznie. Nie potrzeba tu uruchamiać żadnej linii, to powinno być naturalne. Kiedy oni sprzątną w pociągu, jeśli jest w nim brudno już gdy przyjeżdża? - pyta retorycznie jeden z podróżnych.

Skargi od pasażerów otrzymuje natomiast firma Przewozy Regionalne, ale wciąż utrzymuje, że kilkanaście skarg od pasażerów w miesiącu to niewiele i nie ma się czym przejmować. Trzy tysiące pociągów. Nie wydaje mi się, żeby była taka możliwość, żeby we wszystkich pociągach, które uruchamiamy, ten stan czystości był idealny, ale staramy się, żeby te firmy, które wykonują dla nas tę usługę, wykonywały je rzetelnie - tłumaczy Piotr Olszewski z Przewozów Regionalnych.