Policja zatrzymała pijanego dróżnika. 38-latek, który - jak się okazało - miał trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu nadzorował ruch pociągów na przejeździe kolejowym w Bieniowie w Lubuskiem. Mężczyźnie grozi teraz do pięciu lat więzienia.

Pracownik kolei pełnił dyżur od godziny 4.30. Do czasu stwierdzenia, że jest nietrzeźwy przepuścił przez przejazd dziewięć pociągów. Łącznie w ciągu doby na tej trasie kursuje 20 pociągów osobowych i towarowych - poinformowała PAP Sylwia Woroniec z policji w Żarach.

O pijanym pracowniku kolei, policję powiadomi pracownicy wydziału kontroli PKP w Zielonej Górze, którzy przed południem przyjechali na kontrolę do miejscowości Bieniów na linii kolejowej z Zielona Góra - Żary.

To oni wezwali policjantów mając podejrzenia co do stanu trzeźwości dróżnika. Badanie wykazało, że mężczyzna "pełnił" obowiązki mając aż trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 38-latek został zatrzymany do wytrzeźwienia.