Do godziny dziewiątej potrwa protest pracowników Przewozów Regionalnych. Wczorajsze rozmowy z zarządem spółki nie przyniosły rezultatu. Kolejarze domagają się m.in. 280 złotych podwyżki. Strajk może dotknąć co najmniej kilka tysięcy pasażerów. Składy będą zatrzymane na głównych stacjach.

Od rana spore zamieszanie na dworcu w Katowicach. Nie wiadomo dokładnie, które pociągi zostaną zatrzymane. O tym pasażerowie przekonują się dopiero na miejscu. Komunikaty z megafonów są bardzo ogólne, ostrzegają jedynie o samym proteście. Dlatego niektórzy zamiast czekać na pociąg wybrali autobusy. Inni nerwowo wpatrują się w tablice informacyjne. Pasażerowie nie kryją irytacji. Bardziej jednak niż sam protest przeszkadza im zamieszanie informacyjne. Na dworcu w Katowicach nie stoi teraz żaden pociąg. Składy kierowane są albo na bocznicę albo na inne tory. Wszystko po to, by całkowicie nie zablokować ruchu.

Do protestu przyłączą się m.in. kolejarze z Gdyni, Chojnic i Tczewa. Z Gdyni nie wyjedzie m.in. skład na Hel. Część pasażerów jest zaskoczona. Nic nie wiem na ten temat- mówią w rozmowie z reporterem RMF FM. Szczegółów protestu nie znają również kolejarze. Informacji brak też w kasach, gdzie sprzedawane są bilety na pociągi, które rano zostaną zatrzymane przez pracowników Przewozów Regionalnych.

Związkowcy podkreślają, że nie będą blokować torów, więc pociągi innych przewoźników będą mogły przejechać. Składy Przewozów Regionalnych z powodu protestów mogą być opóźnione przez cały dzień. Na utrudnienia muszą się też przygotować pasażerowie innych spółek, ponieważ składy mogą być kierowane na objazdy.

Z Olsztyna nie wyjedzie o czasie 11 pociągów, czyli mniej więcej co 10. Największe opóźnienie ma pociąg do Gdyni, który planowo wyjeżdża o 7.46. Informacje o utrudnieniach można znaleźć przy kasach. Dzięki temu część podróżnych, dojeżdżających rano do Olsztyna, wybrała wcześniejsze niż zwykle połączenia. Każdy, kto kupił bilet, a z powodu strajku nie pojechał, może liczyć na zwrot pieniędzy. Władze kolejowych spółek zaczęły już liczyć straty. Na Warmii i Mazurach wyniosą one kilkanaście tysięcy złotych.

W Małopolsce stanie około 16 pociągów - powiedział reporterowi RMF FM Ireneusz Dynowski, przewodniczący komitetu protestacyjnego. Na dworcu w Tarnowie czekam.in. pociąg do Wrocławia, nie jeżdżą też składy do podkrakowskich Balic.

Przewozy Regionalne to największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce. Spółka należy do samorządów 16 województw i zatrudnia około 13,5 tys. pracowników. Po restrukturyzacji, od grudnia 2008 r. zatrudnienie spadło o około 3 tys. osób.

Od stycznia do maja z usług przewoźnika skorzystało 47,5 mln pasażerów. Przewozy Regionalne uruchamiają dziennie ponad 2,5 tys. pociągów, głównie na trasach lokalnych i regionalnych.

Spotkały Cię utrudnienia w podróży w związku ze strajkiem? Daj nam znać.

W każdej chwili możesz wysłać nam informację, zdjęcia lub film na Gorącą Linię RMF FM.

1. Wyślij informację SMS-em lub zdjęcia MMS-em na numer Gorącej Linii:


600 700 800

2. Możesz też wysłać zdjęcia i filmy e-mailem:


fakty@rmf.fm

3. Możesz skorzystać ze specjalnego formularza.

Andrzej Piedziewicz

Kuba Kaługa

Marek Balawajder