Kolejny bubel w działalności PKP - pisze na Gorącą Linię RMF FM Liliana. Jak zauważyła, w ofercie PKP jest promocja, której nie do końca można korzystać. Uniemożliwia to nowy rozkład jazdy.

Słynny już w ostatnim czasie przewoźnik PKP zafundował kolejny absurd wraz z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy. W promocjach i ulgach jest taka propozycja jak Bilet weekendowy obowiązujący od godz. 19 w piątek do 6 rano w poniedziałek tyle, że w starym rozkładzie można było z niego skorzystać np. na bardzo obciążonej trasie (szczególnie w weekendy) Warszawa Wschodnia - Katowice, ponieważ pociąg EIC odjeżdżał o 19.13, w nowym niestety ostatni pociąg EIC odjeżdża na tej trasie o godz. 18.13.

Sprawdziłam także inne trasy, żeby np. skorzystać z tej promocji na trasie Warszawa Centralna-Sopot, trzeba kupić bilet dopiero od stacji Warszawa Wschodnia, ponieważ z centralnej pociąg odjeżdża 18.45 a na wschodniej jest o 19.15 (swoją drogą pogratulować czasu - pół godziny pociąg traci już na tak krótkim odcinku).

Moje pytanie, po co PKP robi tego typu promocje skoro nie można z niej skorzystać, czy myślenie jest tak trudnym procesem w tej instytucji? ystarczyło powrócić wraz z nowym rozkładem do wcześniejsze wersji tego biletu kiedy to obowiązywał od godz. 18

~Liliana