"Nadzwyczajne spotkane ministrów spraw zagranicznych państw UE odbędzie się w piątek w Brukseli" - poinformowały agencje, powołując się na źródła dyplomatyczne w Brukseli.

"Na piątek zaplanowano nadzwyczajne spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw UE" - podały agencje, powołując się na źródła dyplomatyczne w Brukseli. Tematem spotkania ministrów ma być sytuacja geopolityczna w związku z zabiciem w amerykańskim ataku irańskiego generała Kasema Sulejmaniego.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że spotkanie ma rozpocząć się o godz. 14.

Teheranie zakończyły się uroczystości pogrzebowe irańskiego generała. Zgodnie z medialnymi doniesieniami, wzięły w nich udział "miliony ludzi" . Do tłumu zwróciła się córka zabitego generała - Zejnab Sulejmani, która powiedziała, że Iran pomści śmierć jej ojca, a a "rodziny amerykańskich żołnierzy (stacjonujących) w zachodniej Azji będą każdego dnia z drżeniem czekały na śmierć swoich dzieci".

Szalony (prezydencie Donaldzie) Trumpie, nie sądź, że wszystko się skończyło wraz z męczeństwem mojego ojca - dodała.

Specjalne posiedzenie Komisji Europejskiej już w środę

W środę rano zwołam specjalne posiedzenie kolegium, na którym wysoki przedstawiciel ds. zagranicznych, wiceprzewodniczący Borrell i inni komisarze omówią działania skierowane do różnych zainteresowanych stron związanych z wydarzeniami w Iraku i poza nim - podkreśliła von der Leyen w oświadczeniu. Spotkanie ma posłużyć "jako platforma" do koordynowania działań komisarzy i unijnych partnerów w regionie.

Jak wskazała, ważne jest, aby po wydarzeniach, które rozegrały się w Iraku, zatrzymać przemoc i ponownie stworzyć przestrzeń dla dyplomacji.

Europa ponosi tutaj szczególną odpowiedzialność. W miarę narastania napięć Europa rozmawia ze wszystkimi zaangażowanymi stronami - wskazała.

Dlatego, jak przypomniała, w piątek na wezwanie szefa unijnej dyplomacji odbędzie się nadzwyczajne spotkane ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli.

Von der Leyen napisała też, że KE jest głęboko zaniepokojona ogłoszeniem przez Iran, że nie będzie dłużej przestrzegać zapisów porozumienia nuklearnego. "Ta decyzja pojawia się w czasie poważnych napięć w regionie. Z europejskiego punktu widzenia Iran powinien wrócić do porozumienia nuklearnego. Musimy przekonać Iran, że leży to również w jego interesie" - zaznaczyła.

Von der Leyen wezwała też "wszystkie strony" do zachowania powściągliwości.

Po dewastacji dokonanej przez Państwo Islamskie Irak rozwija się dobrze, a jego mieszkańcy zasługują na odbudowę kraju i większą stabilność - napisała szefowa KE.

Eskalacja konfliktu po śmierci Sulejmaniego

Teheran zapowiedział odwet za zabicie w amerykańskim ataku irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. Dowódca elitarnej jednostki Al-Kuds, oraz jeden z dowódców proirańskiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis zginęli w nocy z czwartku na piątek na międzynarodowym lotnisku w Bagdadzie w ataku rakietowym sił USA.

Prezydent Iranu Hasan Rowhani i duchowo-polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei zapowiedzieli "miażdżącą" i "nieubłaganą" zemstę.  


Prezydent USA Donald Trump w niedzielę kolejny raz groził na Twitterze Iranowi ewentualnym atakiem. W reakcji na to komisja spraw zagranicznych Izby Reprezentantów USA oświadczyła, że to parlamentowi przysługują uprawnienia do wypowiadania wojny.


Iran wycofuje się z porozumienia nuklearnego

Dodatkowy niepokój unijnych dyplomatów wzbudzają doniesienia mediów o wycofaniu się Iranu z porozumienia nuklearnego. 

"Głęboko ubolewam z powodu oświadczenia Iranu w sprawie porozumienia nuklearnego. Jak zawsze będziemy polegać na działaniach Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Pełne wdrożenie porozumienia nuklearnego przez wszystkich jest teraz ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej dla stabilności regionalnej i globalnego bezpieczeństwa" - napisał na Twitterze szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Podkreślił też, że zamierza prowadzić dialog w tej kwestii.

Do oświadczenia władz w Teheranie odniósł się Donald Trump, pisząc na Twitterze, że "Iran nigdy nie będzie miał broni nuklearnej".

W oświadczeniu zaznaczono, że Iran będzie utrzymywał współpracę z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej i decyzja może być cofnięta, jeśli USA zniosą sankcje nałożone na Teheran. Dodano, że Iran jest też otwarty na negocjacje z europejskimi partnerami.

Iran już wcześniej ogłaszał stopniowe ograniczanie swoich zobowiązań, wynikających z traktatu po jednostronnym wycofaniu się USA w maju 2018 roku z porozumienia. Stany Zjednoczone wznowiły wobec tego kraju surowe sankcje gospodarcze, w tym m.in. na eksport irańskiej ropy naftowej.

Stronami umowy nuklearnej z Iranem były USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Dodatkową stroną porozumienia jest Unia Europejska.

Agencja Associated Press podkreśliła, że ogłoszona w niedzielę decyzja kończy porozumienie, które powstrzymywało Teheran przed posiadaniem wystarczającej ilości materiału potrzebnego do budowy broni nuklearnej.