Holandia i Brazylia dołączyły wczoraj do grona ćwierćfinalistów piłkarskich mistrzostw świata w RPA. Holandia wygrała ze Słowacją 2:1, a Brazylia pokonała Chile 3:0. W ćwierćfinale turnieju Holandia zmierzy się w piątek z Brazylią, a Urugwaj z Ghaną, natomiast w sobotę Argentyna zagra z Niemcami. Ostatnią parę ćwierćfinałową wyłonią dzisiejsze pojedynki Paragwaju z Japonią i Hiszpanii z Portugalią.

W pierwszym wczorajszym meczu 1/8 finału Holandia wygrała w Durbanie ze Słowacją 2:1, odnosząc czwarte z rzędu zwycięstwo na mundialu w RPA. Holendrzy byli faworytami meczu i nie zawiedli. Od początku spotkania mieli przewagę, po strzale w 18. minucie Arjena Robbena bramkarz Słowacji Jan Mucha wyciągnął się jak struna, ale piłki nie zdołał wybić.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie - podopieczni Berta van Maarwijka atakowali, a Słowacy grali defensywnie. Dopiero po 20 minutach gry nasi południowi sąsiedzi się przebudzili i przeprowadzili dwie groźne akcje. Najpierw silnie strzelił Miroslav Stoch, a w chwilę później sytuacji sam na sam nie wykorzystał Robert Vittek.

Drugą bramkę dla Holandii strzelił w 84. minucie Wesley Sneijder i gdy wydawało się, że taki wynik utrzyma się do końca, w doliczonym czasie gry sędzia podyktował rzut karny dla Słowacji za faul na Vittku. "Jedenastkę" wykorzystał sam poszkodowany.

W drugim meczu faworyzowana Brazylia przez pierwsze 30 minut gry nie mogła sobie poradzić z Chile, choć pięciokrotni mistrzowie świata mieli od początku sporą przewagę. Szkoleniowiec Chile, Argentyńczyk Marcelo Bielsa kilka razy złapał się za głowę, gdy Brazylijczycy byli tuż-tuż od zdobycia bramki, ale i wtedy, gdy jego podopieczni marnowali dobre okazje.

Festiwal strzelecki Brazylia rozpoczęła w 34. minucie, gdy pierwszą bramkę uzyskał Juan. W cztery minuty później na listę strzelców wpisał się Luis Fabiano. Po przerwie, w 59. minucie trzecią bramkę dla Brazylii strzelił Robinho. Piłkarze Chile nie stracili serca do walki, ale honorowego gola nie udało się im zdobyć.

Brazylijczycy wygrali wczoraj w RPA trzeci mecz. W fazie grupowej Canarinhos pokonali Koreę Północną 2:1 i Wybrzeże Kości Słoniowej 3:1, ale z Portugalią bezbramkowo zremisowali w meczu "przyjaźni".