Nic mi nie wiadomo o tym, by piloci zgłaszali jakieś problemy - mówi ekspert do spraw lotnictwa Tomasz Hypki. Jego zdaniem do katastrofy przyczyniła się przede wszystkim pogoda. Trudno tu mówić o jakimś błędzie - dodaje.

Hypki zaznacza, że wątpi, by lotnisko w Smoleńsku było nowoczesne i dostosowane do lądowania w trudnych warunkach. Choć zapewne nie bez znaczenia jest też fakt, że Tupolewy to bardzo stare maszyny.

Słuchaj w internecie programu specjalnego w RMF FM