Ponad 5 tysięcy osób stawiło się w południe na głównej ulicy Dublina O'Connel Street, by pożegnać prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego i wszystkich tragicznie zmarłych w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Ulica na ten czas została zamknięta przez policję. Po odczytaniu nazwisk wszystkich ofiar katastrofy pochód przy dźwiękach werbla i w asyście przedstawicieli konnej policji udał się na Marrion Square.

W uroczystości oprócz irlandzkiej Polonii wzięli udział przedstawiciele irlandzkiego rządu, ambasador RP Tadeusz Szumowski i członkowie najważniejszych partii.

Irlandzka prezydent Mary McAleese nie mogła pojawić się na uroczystościach pogrzebowych w Krakowie z powodu chmury wulkanicznego pyłu znad Islandii, który sparaliżował ruch lotniczy w Europie.