​Rektorzy warszawskich uczelni wydali oświadczenie, w którym "wyrażają głębokie zaniepokojenie" debatą publiczną wokół szczepień przeciwko Covid-19 organizowanych przez Warszawski Uniwersytet Medyczny.

Od końca grudnia wiadomo, że przeciwko Covid-19 zaszczepiły się nie tylko osoby z tzw. grupy zero (medycy, pracownicy DPS czy personel pomocniczy w placówkach medycznych), ale także liczni aktorzy, tacy jak Krystyna Janda, Wiktor Zborowski i Radosław Pazura oraz politycy, jak europoseł Leszek Miller. Do szczepień doszło w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Na uczelnię oraz na ich władze spadła fala krytyki.

Konferencja Rektorów Uczelni Warszawskich opublikowała oświadczenie, w którym "wyrażają głębokie zaniepokojenie charakterem toczącej się w przestrzeni publicznej dyskusji na temat organizacji szczepień przeciwko wirusowi Sars-CoV-2" na WUM.

Autorzy listu podkreślają, że nieprawidłowości przy organizacji szczepień przez Centrum Medyczne WUM nie powinny mieć miejsca i należy je wyjaśnić. Jednocześnie zaznaczają, że ich zdaniem rektor uczelni prof. Zbigniew Gaciong "podjął zdecydowane działania świadczące o determinacji w jak najszybszym wyjaśnieniu sprawy, transparentnie komunikując swoje decyzje oraz podstawy ich podjęcia zgodnie z interesem publicznym".

Rektorzy apelują o "powściągliwość w wyrażaniu opinii oraz bazowanie na faktach i sprawdzonych informacjach" dot. szczepień na WUM.

Jednocześnie zaznaczają, że "jako przedstawiciele środowiska akademickiego czujemy się szczególnie zobowiązani do propagowania rzetelnej wiedzy na temat szczepień oraz budowania zaufania społecznego do instytucji nauki".

>>> TREŚĆ STANOWISKA REKTORÓW. 

Szczepienia ruszyły pod koniec grudnia

27 grudnia rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw Covid-19. W pierwszej kolejności szczepieni są pracownicy sektora ochrony zdrowia, czyli grupa "0".

Zapisy na szczepienie dla osób spoza priorytetowych grup ruszą 15 stycznia.

Narodowy Fundusz Zdrowia informował 31 grudnia, że do 6 stycznia jest możliwe szczepienie przeciw Covid-19 osób spoza grupy zero, ale tylko w sytuacji dysponowania przez szpital wolnymi dawkami szczepionki, którymi nie uda się zaszczepić personelu szpitali np. z powodu nieobecności w pracy w czasie świąteczno-noworocznym.