Spa zawsze jest jednym z najbardziej wymagających wyścigów w kalendarzu i nie posiadam się z radości, że wygrałem tutaj - powiedział Lewis Hamilton, któremu zwycięstwo w Belgii pozwoliło zająć fotel lidera w klasyfikacji kierowców.

Na początku byłem w stanie jechać swoim tempem i utrzymać przewagę- za każdym razem, gdy bolidy za mną zwiększały tempo, również przyspieszałem - mówił kierowca McLarena. Potem, gdy warunki pogodowe się zmieniały, miałem szeroki wyjazd na zakręcie numer 8, ale na szczęście poradziłem sobie, uspokoiłem się i ponownie odzyskałem kontrolę - dodał Brytyjczyk i jednocześnie przyznał, że odetchnął z ulgą dopiero po przejechaniu linii mety.

Nie zwyciężyłbym w Belgii, gdyby nie mój zespół, dlatego serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pracowali nad ustawieniami mojego bolidu. Dzięki waszej pracy znów jestem liderem - cieszył się kierowca. To zwycięstwo jest dla mnie fenomenalne, prawie, jakbym pierwszy raz wygrał - zakończył.