Incydent z udziałem francuskiej policji przed meczem Polska-Ukraina w Marsylii. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego. Zatrzymane zostały 4 osoby. Policja na razie nie podaje ich narodowości.

Incydent z udziałem francuskiej policji przed meczem Polska-Ukraina w Marsylii. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego. Zatrzymane zostały 4 osoby. Policja na razie nie podaje ich narodowości.
Polscy kibice przed meczem z Ukrainą /GUILLAUME HORCAJUELO /PAP/EPA

Świadkiem zdarzenia był słuchacz RMF FM, pan Krzysztof. Jak relacjonuje w rozmowie z nami, do incydentu doszło obok ronda przed stadionem. Polscy kibice świetnie się bawili razem z Ukraińcami. Było spokojnie, przyjaźnie, nie było żadnego problemu - mówi pan Krzysztof. Nagle, nie wiadomo skąd, francuska policja zaczęła strzelać gazem łzawiącym, powodując panikę - opowiada.

Było naprawdę fajnie, spokojnie, nie było żadnego problemu, po prostu śpiewy, jak to kibice. Nie było żadnej agresji, nic takiego, jakieś dwie, trzy race i to wszystko. Na pewno nie jest to wina polskich kibiców, ani ukraińskich - zapewnia pan Krzysztof.

Spotkanie na Stade Vélodrome rozpoczęło się o godzinie 18:00. Polacy pokonali Ukrainę 1:0 i awansowali do 1/8 finału. 

(mpw)