Polski rząd nie zamierza zmieniać przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego po wszczęciu przez Komisję Europejską drugiego etapu postępowania przeciwko Polsce - dowiedział się reporter RMF FM Patryk Michalski.

Polski rząd nie zamierza zmieniać przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego po wszczęciu przez Komisję Europejską drugiego etapu postępowania przeciwko Polsce - dowiedział się reporter RMF FM Patryk Michalski.

Podtrzymujemy swoje stanowisko, że wszystkie rozwiązania dotyczące Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego są zgodne z prawem i wszelkimi wymaganiami dotyczącymi praworządności  - mówi w RMF FM rzecznik rządu Piotr Mueller, odnosząc się do uruchomionego przez Komisję Europejską drugiego etapu postępowania przeciwko Polsce w sprawie naruszenia prawa unijnego przy stosowaniu postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów.

Rzecznik prasowy rządu podkreślił, że "podobne rozwiązania funkcjonują w innych państwach". Ocenił również, że "to dziwna sytuacja, że taką decyzję podejmuje Komisja Europejska, która właśnie kończy kadencję". Wydawało się, że należy poczekać z takimi decyzjami na nową Komisję Europejską - dodał.

Piotr Mueller zaznaczył, że polskie władze ustosunkują się do uwag Komisji Europejskiej, przede wszystkim podnosząc argumenty merytoryczne, które odnoszą się do Izby Dyscyplinarnej - m.in. to, że są zgodne z przepisami polskiej konstytucji.

Opracowanie: