Robienie zakupów w tradycyjnych sklepach staje się w Niemczech coraz mniej pupularne. Nasi zachodni sąsiedzi są leniwi - wskazują najnowsze badania. Nic dziwnego skoro jak grzyby po deszczu wyrastają internetowe sklepy. Są tańsze, dostarczają zamówiony towar w ciągu 24 godzin, no i co najważniejsze, by zrobić zakupy, nie trzeba ruszać się z domu.

Obecnie co drugie wydawane euro trafia do kieszeni właściciela wirtualnego sklepu. W tym roku Niemcy wydadzą w sieci ponad 10 mld Euro. To wzrost o blisko 9 procent w stosunku do ubiegłego roku. W 2008, jak informuje instytut TNS-Infratest, obroty w internetowych sklepach wzrosną do 18 mld euro. Nasi zachodni sąsiedzi zamawiają przede wszystkim sprzęt RTV, AGD, płyty DVD, CD. Coraz chętniej kupują artykuły spożywcze, kosmetyczne, rezerwują bilety lotnicze i kolejowe. Zarabiają jednak nie tylko sprzedawcy. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że przyszłość niemieckiej poczty stoi pod znakiem zapytania, bo ludzie nie piszą już listów. Nic dziwnego skoro do dyspozycji mamy emaile. Dziś Deutsche Post oraz inne firmy zarabiają krocia na przesyłkach z zakupami robionymi w sieci.

Przyznam się szczerze, że również ja uzależniłem się od Internetu i robię zakupy na stronach www. Ale czy przypadkiem za kilka lat nie będę musiał poddać się terapii. Bo w końcu okaże się, że moje życie, poza spotkaniami z przyjaciółmi (choć można z nimi również czatować), ograniczy się do pracy i robienia zakupów zza biurka. Mówiąc krótko kontakt z ludźmi i otaczającym mnie światem znacznie się ograniczy. Oczywiście czas to pieniądz, ale chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że wycieczka na zakupy od czasu do czasu sprawia sporo przyjemności. No i mam nadzieję, że Internet nie zaskoczy nas wkrótce kolejnymi nowinkami, które ułatwią nam życie, a jednocześnie odizolują nas od świata realnego. Choć ostatnio jeden z właścicieli pubu skarżył mi się, że obroty w jego lokalu systematycznie spadają. Ludzie nie chcą już poznawać się przy piwie lub lampce wina. Coraz chętniej flirtują w sieci. Internet czyni nas bardziej śmiałymi.