"Decydencie, pomyśl o pacjencie. Chcemy jakości w ochronie zdrowia" - pod takimi hasłami kilkuset młodych lekarzy z Porozumienia Rezydentów protestowało dziś przed Ministerstwem Zdrowia przeciwko - ich zdaniem - spadkowi poziomu kształcenia przyszłych medyków.

Z prawie uczelni wychodzą prawie absolwenci, a prawie lekarze prawie leczą i doprowadzają do śmierci swoich pacjentów. (...) I pytam się państwa - czy wy chcecie być  prawie leczeni?  - mówiono w trakcie protestu.

Jego uczestnicy wskazywali, że kształconych jest coraz więcej lekarzy już nie na uniwersytetach czy na akademiach medycznych, ale na kierunkach uruchamianych przez różne uczelnie. Bez odpowiedniego zaplecza, bez odpowiednich warunków kształcenia nie może być dobrze wykształconych medyków - mówiła jedna z protestujących rezydentek.

Taka sytuacja - zwracali uwagę uczestnicy demonstracji - "może się negatywnie odbić na stanie zdrowia całego narodu".