W czwartek Sejm ma zająć się czterema projektami dotyczącymi przepisów aborcyjnych. Marszałek Szymon Hołownia przekazał dziś, że komisja nadzwyczajna ds. projektów dotyczących aborcji mogłaby zostać powołana jeszcze w piątek.

Jutro Sejm zajmie się projektami ustaw dotyczącymi aborcji, które złożyły: KO, Lewica i Trzecia Droga. 

Dwa projekty w listopadzie złożyła Lewica: jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania. 

Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów klubu KO, który zakłada, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12. tygodni jej trwania.

Oprócz tych projektów, pod koniec lutego Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny i ochronie płodu ludzkiego, który "odwraca" wyrok TK z 2020 r.; wprowadza on na powrót do ustawy przepis, zgodnie z którym można przerwać ciążę, gdy "wyniki badań wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu". Byłoby to dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej.

Hołownia: Komisja nadzwyczajna nawet w piątek

Hołownia zapowiedział na konferencji przed rozpoczęciem posiedzenia sejmowego, że jeżeli pojawią w czasie prac nad projektami wnioski o ich odrzucenie w pierwszym czytaniu, to głosowania nad tymi wnioskami odbędą się w piątek. Dodał, że jeżeli posłowie zdecydują o skierowaniu tych projektów do komisji nadzwyczajnej, to Sejm jeszcze w piątek tę komisję powoła.

Czwartkowa debata w Sejmie będzie trwała sześć godzin. Po niej w piątek - odbędą się głosowania i powołanie komisji nadzwyczajnej, która miałaby się zająć projektami ustaw. 

Komisja ma liczyć 27 członków: 

  • 11 z PiS, 
  • 9 z KO, 
  • 2 z PL2050, 
  • 2 z PSL, 
  • 2 z Lewicy, 
  • 1 z Konfederacji.

Marszałek Sejmu przekazał, że kluby parlamentarne zostały poinformowane, że będą miały czas do czwartku, do godz. 18, aby zaproponować kandydatury na członków tej nadzwyczajnej komisji. Jeżeli taka będzie decyzja Sejmu wyrażona w czasie głosowań w piątek, to od razu w czasie głosowań w piątek ta komisja zostanie powołana - zadeklarował.

Zapytany, czy jest szansa, że wszystkie cztery projekty trafią do komisji, Hołownia zaznaczył, że "od początku był uczciwy i mówił, że nie ma (na to) żadnej gwarancji". To jest zawsze osobiste głosowanie posła i zawsze jego osobista decyzja - przekazał Szymon Hołownia.

Zaznaczył jednak, że ma pewność, iż od strony organizacyjnej zrobiono wszystko, by komisja zajęła się wszystkimi projektami. Dzisiaj nie tylko Polska 2050 i Koalicja Obywatelska mówi, że zagłosuje za tym, ale mówi to też Lewica, a to nie było jeszcze tak tydzień czy dwa tygodnie temu - mówił marszałek Sejmu.

Przekazał także, że w tej sprawie nie odbyło się spotkanie czterech liderów, ani sam nie spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem. To rzecz, która różni koalicjantów. Nie ma koalicji 15 października w tej kwestii, jest w innych kwestiach. Nie jesteśmy jednością światopoglądów. Pytanie, czy dzisiaj damy świadectwo, że potrafimy mimo tych różnic rozmawiać w taki sposób, aby załatwiać sprawy - poinformował Hołownia.