W rozmowie z Krzysztofem Ziemcem Karol Nawrocki poruszył temat swojej przeszłości, tatuaży i oskarżeń o udział w bijatykach pseudokibiców. W sobotnim wywiadzie dla RMF FM kandydat na prezydenta odpowiedział na pytania, które od kilku dni rozpalały opinię publiczną.

REKLAMA
  • Karol Nawrocki przyznał, że ma tatuaże, ale zapewnił: Na mojej skórze nie znajdzie pan dzisiaj tatuażu Chelsea.
  • Nie zaprzeczył też udziałowi w tzw. "ustawkach", określając je jako "sportową rywalizację".
  • Co kandydat na prezydenta powiedział o swojej przeszłości?

"Jestem wynikiem swojej przeszłości"

W sobotnim programie Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM prezes Instytutu Pamięci Narodowej i kandydat na prezydenta Karol Nawrocki odniósł się do spekulacji medialnych na temat swojej przeszłości.

Zapytany, czy wstydzi się młodzieńczych epizodów, odpowiedział: Ja jestem wynikiem swojej przeszłości jak każdy z nas. Ta przeszłość sprawiła, że jestem dzisiaj człowiekiem silnym, zdeterminowanym do tego, aby walczyć o polskie sprawy - powiedział Nawrocki.

Krzysztof Ziemiec zapytał również wprost, czy kandydat ma tatuaże. Mówimy o mojej skórze. Tak, mam tatuaże, nigdy tego nie ukrywałem, ale na mojej skórze nie znajdzie pan dzisiaj tatuażu Chelsea - uciął spekulacje Nawrocki.

Czy ma pan tatuae - pyta @KZiemiec?Tak, nigdy tego nie ukrywaem - @NawrockiKn Jest @ChelseaFC - @KZiemiec?Na mojej skrze nie znajdzie pan dzisiaj tatuau @ChelseaFC - @NawrockiKn, kandydat na @prezydentpl popierany przez @pisorgpl w Go @KZiemiec @Radio_RMF24 @RMF24pl pic.twitter.com/hzvpAIAap8

Rozmowa_RMFMay 24, 2025

Tatuaże i dawne sympatie klubowe

O tatuażach Karola Nawrockiego pisały w ostatnich dniach między innymi portale Plejada i Onet. Plejada twierdziła, że prezes IPN miał wytatuowany na klatce piersiowej duży herb londyńskiego klubu Chelsea FC, przedstawiający lwa trzymającego berło. Według portalu sympatia Nawrockiego do tego klubu miała być znana od dawna - w 2014 roku miał opublikować w serwisie X zdjęcie w bluzie z herbem Chelsea.

Onet dodał, że kandydat na prezydenta posiadał również inne tatuaże związane ze środowiskiem kibicowskim. Na jego ciele miały znajdować się symbole grupy chuligańskiej Lechii Gdańsk "Chuligani Wolnego Miasta".

Ustawki i przeszłość kibicowska. "Brałem udział w sportowej rywalizacji"

Temat rzekomego udziału Nawrockiego w tzw. "ustawkach" pseudokibiców został poruszony kilka dni wcześniej podczas internetowej rozmowy Sławomira Mentzena z kandydatem na prezydenta. Wówczas Nawrocki przyznał: W różnych modułach sportowych, szlachetnych walk występowałem, nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko.

Portal Wirtualna Polska przypomina, że w 2009 roku miało dojść do głośnej bójki między pseudokibicami Lecha Poznań i Lechii Gdańsk, w której udział miało wziąć nawet 140 osób. Jednym z uczestników miał być właśnie Karol Nawrocki.

Karol Nawrocki zwrócił uwagę, że od 2009 roku jest monitorowany przez polskie służby specjalne: Wszystkie agendy państwa polskiego wiedziały, kim jest Karol Nawrocki, wydając mi najważniejsze certyfikaty. Stąd z pełnym spokojem wchodziłem do kampanii wyborczej. Macie państwo świadomość, że to, co widzicie często w mediach, jest wytworem nieczystej gry politycznej.