Nuklearne groźby Rosji były jedną z głównych przyczyn decyzji o staraniu się Finlandii o członkostwo w NATO - oświadczył minister spraw zagranicznych Pekka Haavisto w wywiadzie dla agencji Kyodo.

REKLAMA

Groźba Kremla dotycząca broni nuklearnej skłoniła nas do tego, by zastanowić się, jak na nie odpowiedzieć i gdzie szukać wsparcia, jeżeli "staniemy się przedmiotem takiej retoryki" - powiedział Haavisto w wywiadzie dla japońskiej agencji prasowej, przeprowadzonym w Łodzi podczas trwającego w czwartek i piątek posiedzenia Rady Ministerialnej OBWE. Zaznaczył, że Finlandia dzieli z Rosją ok. 1300 km granicy.

Inwazja Rosji na Ukrainę oznacza zmianę realiów bezpieczeństwa w Europie - podkreślił szef fińskiej dyplomacji. Komentując ostatnie działania wojsk rosyjskich zaznaczył, że ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną są bardzo okrutne i pokazują, że Rosja prowadzi "wojnę totalną" przeciwko ukraińskim cywilom.

Węgry i Turcja wstrzymują rozszerzenie NATO

Po rozpoczęciu przez Rosję prowadzonej na pełną skalę agresji przeciwko Ukrainie Finlandia i Szwecja złożyły w maju br. wnioski o przyjęcie do NATO - przypomina Kyodo.

Akcesja wymaga akceptacji wszystkich 30 sojuszników, 28 państw już wyraziło na nią zgodę. Odpowiednich protokołów nie ratyfikowały jeszcze Węgry i Turcja.

Węgry przekazały, że wyrażą swoją zgodę na początku lutego i "mam wielką nadzieję, że wiosną (2023 r.) wszystko zostanie rozstrzygnięte", w tym ratyfikacja akcesji przez Turcję - powiedział Kyodo minister spraw zagranicznych Finlandii.

Minister obrony USA o "ekspansji" NATO

Rosja nie została sprowokowana. Rosji nie grożono. Rosja nie została zaatakowana. Zamiast tego, jeden człowiek zdecydował się na wojnę. I wojna Putina nie jest rezultatem ekspansji NATO. To przyczyna ekspansji NATO. Teraz, z powodu tęsknoty Kremla za utraconym imperium, Europa stoi w obliczu największego kryzysu bezpieczeństwa od zakończenia II wojny światowej - powiedział minister obrony USA Lloyd Austin w sobotę podczas Forum Obrony Narodowej im. Reagana w Simi Valley w Kalifornii.

Amerykański minister obrony cytowany przez agencję Ukrinform zaznaczył, że Rosja, która jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, "prowadzi wojnę, by pozbawić demokracji 43 miliony osób".

Wojna Putina dała każdemu na ziemi obraz świata tyranii i chaosu, w którym nikt nie chciałby żyć - podkreślił. Austin przypomniał, że NATO wzmocniło swoją wschodnią flankę, a USA zwiększyły liczebność swoich wojsk w Europie z 80 do ponad 100 tys. żołnierzy.

Nie damy się wciągnąć w wojnę Putina. Ale będziemy stać po stronie Ukrainy, która walczy w obronie swoich obywateli i swojej suwerenności (...) Będziemy wspierać prawo Ukrainy do samoobrony tak długo, jak będzie to konieczne - zapewnił.