Dendrolodzy potwierdzają śmierć Napoleona - najgrubszego dębu szypułkowego w Polsce. Policja w Zielonej Górze nadal szuka podpalaczy drzewa. Mimo wyznaczenia przez Lasy Państwowe nagrody w wysokości pięciu tysięcy złotych nikt nie wydał wandali.

Napoleon był już podpalony 6 lat temu. W 2004 roku drzewo przetrwało pożar, choć ogień zniszczył 3 z 4 konarów. Tym razem naukowcy potwierdzili jednak śmierć drzewa.

Najstarsze dęby mają około 1000 lat, z tym, że nie w Polsce. Chodzą legendy, że pod naszymi dębami rogalińskimi spał między innymi Mieszko I - to nieprawda. Najstarsze dęby w Polsce liczą 600-700 lat. Napoleon miał właśnie 600 lat - mówi Piotr Kiciński, dendrolog z Poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego.

Najważniejsze są te części zewnętrzne. Jeżeli rzeczywiście na skutek pożaru to łyko zostanie uszkodzone, to drzewo po prostu przestaje żyć - dodaje naukowiec.

Zwęglone kawałki Napoleona trafią między innymi do Muzeum Leśnictwa.