Postępowanie w sprawie Jakuba Tomczaka, który odsiaduje w Polsce podwójne dożywocie za pobicie i zgwałcenie Brytyjki, zostanie wznowione. Zgodził się na to Sąd Najwyższy. Od marca obowiązują nowe przepisy, które umożliwiają polskim sądom zmianę kar wydanych za granicą na Polaków zatrzymanych na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Jakub Tomczak w Polsce za swój czyn dostałby 12 lat więzienia, a nie podwójne dożywocie. Zmiana przepisów umożliwia obecnie dostosowanie kary angielskiej do polskich warunków. Zajmie się tym sąd okręgowy w Poznaniu, ale nie będzie badał dowodów. Te, zdaniem obrońców mężczyzny, są jednak bardzo wątpliwe. Złe oznaczenie próbki genetycznej, niepobranie wymazu w dniu zdarzenia, co się działo z tymi próbkami wtedy, co z nimi robił biegły, dlaczego miał problemy, żeby te próbki oddać - wymienia mecenas Mariusz Paplaczyk.

W kancelarii prezydenta jest wniosek o ułaskawienia Jakuba Tomczaka. Nie ma jednak wymaganej przez prezydenta opinii sądu orzekającego i nigdy takiej opinii nie będzie, bo poznaniak został skazany przez sąd w Exeter.