Materiały dotyczące zbrodni stalinowskich nie mogą być tajne - orzekł rosyjski Sąd Konstytucyjny. Sprawę skierowała na wokandę Organizacja Obrońców Praw Człowieka Memoriał. To postanowienie oznacza, że dotychczasowe stanowisko rosyjskich władz i sądów jest bezprawne.

Stanowisko to sprowadza się do tego, że część materiałów dotyczących zbrodni stalinowskich pozostanie tajna. Utajnienie materiałów śledztwa katyńskiego to naruszenie prawa. Nie mogą być na jakikolwiek okres utajnione materiały dotyczące łamania praw człowieka - tłumaczy Nikita Pietrow z organizacji Memoriał. Do tej pory w Rosji obowiązywała wersja, że ustawa o tajemnicy państwowej, przewidująca odtajnienie po 30 latach radzieckich archiwów nie jest obowiązująca. Została ona przyjęta na początku lat 90-tych i nie może działać wstecz. Orzeczenie Sądu Konstytucyjnego oznacza, że archiwa powinny zostać automatycznie odtajnione. Pytanie jednak, jak ta decyzja będzie stosowana w praktyce i czy rosyjskie archiwa otworzą drzwi dla naukowców i historyków.