Zbliżająca się wielkimi krokami, 37. edycja Rajdu Dakar ma być jeszcze bardziej wymagająca od poprzedniej, której nie ukończyła ponad połowa zawodników. Swoich sił w tym morderczym rajdzie spróbuje w tym roku 15 Polaków, a wśród nich Rafał Sonik, którego organizatorzy, firma ASO (Amaury Sport Organisation), podczas konferencji prasowej w Paryżu umieściła w gronie faworytów.

Jako drugi zawodnik ubiegłorocznej edycji kapitan Poland National Team otrzymał numer startowy 251. To chyba dobry numer? - pyta retorycznie trzykrotny zdobywca dakarowego podium, który w Ameryce Południowej jeszcze nigdy nie miał okazji startować tak wysoko "rozstawiony".

Numer będzie mieć jednak znaczenie tylko na początku. Potem kolejność na starcie będzie ustalać wynik poprzedniego etapu, a o ten nie będzie łatwo. Organizatorzy postarali się o to, aby w tym roku było trudniej i ciężej. Wystarczy podać kilka danych ze środowej konferencji prasowej w Paryżu: dwa odcinki maratońskie dla motocykli i quadów, już drugi etap o długości ponad 500 km i przeprawy przez przełęcze położone na wysokości niemal 5000 m n.p.m.

Do tej listy należy jeszcze dodać klasowych rywali w postaci zeszłorocznego triumfatora Ignacio Casale z Chile, jego rodaka Victora Manuela Gallegos, Urugwajczyka Sergio Lafuente, czy Katarczyka Mohameda Abu-Issy, który w połowie sezonu zrezygnował z Pucharu Świata na rzecz przygotowań do Dakaru.

Oprócz Rafała Sonika w zbliżającym się Rajdzie Dakar wystartuje również 14 innych Polaków. W klasie samochodów będą to: Krzysztof Hołowczyc, Marek Dąbrowski z Jackiem Czachorem, Adam Małysz z Rafałem Martonem i Piotr Beaupre z Jackiem Lisickim. W stawce ciężarówek zobaczymy Tatrę Robina Szustkowskiego i Jarka Kazberuka oraz walczącego o zwycięstwo u boku Gerarda de Rooya Darka Rodewalda w Iveco. Będziemy mogli dopingować aż pięciu polskich motocyklistów: Jakuba Przygońskiego, Jakuba Piątka, Pawła Stasiaczka, Michała Hernika i Macieja Berdysza.

Niestety na listach zgodnie z przewidywaniami zabrakło nazwiska Martina Kaczmarskiego. W klasie ciężarówek nie wystartują także Grzegorz Baran z Pawłem Grotem. Rajd Dakar rozpocznie się 4 stycznia w Buenos Aires i tam również zakończy się dwa tygodnie później (17 stycznia). W tym roku rajdowa karawana przejedzie przez terytoria Argentyny, Chile i Boliwii.