Służby ratunkowe Japonii zostały postawione w stan gotowości w związku z silnym trzęsieniem ziemi, które nawiedziło ten kraj kilka godzin temu.

Epicentrum wstrząsów o sile 7,1 stopnia w skali Richtera znajdowało się na zachodzie kraju, w pobliżu 200-tysięcznego miasta Yanago. Wciąż nie ma żadnych raportów z terenów dotkniętych wstrząsami. Nie wiadomo więc, czy ktoś ucierpiał, ani także jak duże są zniszczenia. Jest tylko jedna dobra wiadomość: specjaliści twierdzą, że na pewno nie będzie fali tsunami.

Trzęsienie ziemi odczuwalne było między innymi w Suzuce. Na tamtejszym torze wyścigowym odbywają się właśnie treningi przed niedzielnymi Mistrzostwami Japonii w Formule I. Wśród dwutysięcznej publiczności wstrząsy spowodowały panikę. Już wiemy, że nikomu nic się nie stało. Po krótkiej przerwie wznowiono wyścigi.

08:30