Za klimatyczną huśtawkę ostatnich dziesięcioleci częściowo odpowiedzialne są zmiany w kierunkach wiatrów wokół Bieguna Północnego - twierdzą amerykańscy naukowcy. Ostrzegają, że inaczej wiejące wiatry mogą oznaczać, że czeka nas jeszcze wiele meteorologicznych niespodzianek.

Badania wykazały, że od 1970 roku wiatry w wyższych partiach atmosfery stały się słabsze i bardziej skupione wokół bieguna. Sprawiło to, że polarne powietrze przestało docierać aż tak dalego na południe jak dotychczas. To z kolei pociągnęło za sobą zmiany klimatyczne takie jak wyższa temperatura zimą w Europie i Azji, oraz znacznie mniejsze opady na terenie Hiszpanii.

Zdaniem naukowców niewykluczone, że to właśnie zmiana w kierunkach wiatrów wokół Bieguna Północnego sprawia, że zimowe burze i zamiecie w zachodniej Europie, a także Ameryce są wyjątkowo silne.

Wiadomości RMF FM 10:45