Podczas swojej ewolucji po odłączeniu się od dinozaurów ptaki wcale nie traciły węchu - informują naukowcy na łamach "Proceedings of the Royal Society B". Do tej pory panowało przekonanie, że w czasie ewolucji tych zwierząt zmysł powonienia tracił na znaczeniu na rzecz wzroku, słuchu i poczucia równowagi.

Uważano dotąd, że ptaki tak poświęciły się inwestowaniu we wzrok, poczucie równowagi i koordynację niezbędną do lotu, że ich zmysł węchu zszedł na drugi plan - wyjaśnia główna autorka badań, paleontolog, Darla Zelenitsky z University of Calgary. Nasze badania są zaskakujące. Wykazują, że zmysł węchu u ptaków w rzeczywistości nawet poprawił się.

Najstarszy znany ptak, archeopteryks, odziedziczył zmysł węchu około 150 mln lat temu po niewielkim, mięsożernym dinozaurze - opisuje Francois Therrien, współautor badań z Royal Tyrrell Museum. Później, około 95 mln lat temu, przodek wszystkich ptaków wykształcił jeszcze lepsze zdolności węchowe.