Szczęśliwie dla 36-letniej Polki zakończył się wypadek na pokładzie włoskiego promu. Kobieta udająca się do Włoch z wycieczki w Grecji z nieznanych przyczyn wypadła za burtę 12 mil od weneckiego portu.

Na szczęście wypadek zauważyli pasażerowie i członkowie załogi. Dzięki temu, po kilkudziesięciu minutach intensywnych poszukiwań udało się uratować kobietę. W akcji ratunkowej uczestniczyły między innymi kutry i helikopter straży przybrzeżnej. To właśnie pilot helikoptera, mimo wzburzonego morza, wypatrzył Polkę w morzu. Jeden z ratowników zsunął się po linie i wyciągnął zszokowaną ale przytomną kobietę z wody. Teraz Polka przebywa w weneckim szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Mimo spędzenia kilkudziesięciu minut w lodowatej wodzie lekarze ze szpitala w lądowej części Wenecji, Mestre uspokajają, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

foto RMF FM

02:00