Dwoje pacjentów - mężczyzna i kobieta - w wieku około 40 lat - to pierwsze osoby w Polsce, u których nowotwór oka będzie leczony radioterapią protonową. Do tej pory w Polsce nikt nie przeprowadzał takiej operacji. Zabieg dzięki współpracy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie z Instytutem Fizyki Jądrowej rozpocznie się już w poniedziałek.

Podstawową zaletą jest to, że jest maksymalnie celowana na guz, czyli nie rozprasza się promieniowanie tylko uderza bezpośrednio w ten guz. Co więcej dawka jest jednorodna, w związku z czym po czterech cyklach takich naświetlań ten guz ulega dezaktywacji - mówi dr Andrzej Kulig, dyrektor szpitala.

Przed zabiegiem trzeba wykonać m.in. tzw. "mapowanie guza", czyli określić jego położenie, następnie naszyć znaczniki, które pozwalają na określenie docelowego miejsca uderzenia tej wiązki protonów. Dzięki tej terapii będzie można uratować chore oko. Rocznie w krakowskim szpitalu uniwersyteckim dzięki tej terapii leczyć się będzie mogło kilkadziesiąt osób.