Jutro w przestrzeń kosmiczną poszybuje amerykański wahadłowiec Endavour. Tym razem zadaniem załogi będzie umocowanie "skrzydeł" na międzynarodowej stacji kosmicznej.

Skrzydła nie będą jednak służyły do latania. Mają magazynować energię słoneczną. To właśnie dzięki nim na stacji będzie można przeprowadzać doświadczenia, które na Mirze były niemożliwe. Warte 600 milionów dolarów baterie słoneczne maja po 73 metry długości każda. Na ziemi energia, którą wytwarzają, mogłaby oświetlić 30 domów. Czwartkowa misja Endavoura będzie trzecią amerykańskiego wahadłowca w ciągu ostatnich 3 miesięcy.

01:20