Padający nieustannie od kilkudziesięciu godzin deszcz sprawia, że coraz większe obszary Małopolski zagrożone są powodzią. Meteorolodzy zapewniają jednak, że jeszcze dzisiaj strefa opadów przesunie się na wschód.

Alarm powodziowy obowiązuje w sumie w pięciu gminach Małopolski, a w 14 gminach i w Krakowie utrzymuje się stan pogotowia przeciwpowodziowego. W Krakowie Wisła nadal przybiera. Jest to efekt wcześniejszych opadów w zlewni Skały i Skawy. Do stanu alarmowego brakuje na razie około 40 centymetrów. W innych rzekach (Wilga, Rudawa) wody opadają. Kilka gospodarstw w okolicach Nowej Huty zostało podtopionych, ponieważ wysoki stan Wisły uniemożliwia odpływ wody.

W nocy poniosła się woda w Rabie - w związku z tym w Bochni ogłoszono stan alarmu przeciwpowodziowego.

W Staniątkach - w powiecie wielickim - woda zalała dwa budynki. Przed północą w sobotę ewakuowano ich mieszkańców: mężczyznę i kobietę z dwójką dzieci. W Suchym Gruncie w gminie Szczucin woda w rzece Upust zrównała się z wałami.

7:00