Podejrzany o stworzenie wirusa "I love you" młody mieszkaniec Filipin zaprzecza, jakoby miał z tym cokolwiek wspólnego. Nie jestem jego autorem, ani też nie wpuściłem go do sieci" - oświadczył Michael Buen na specjalnej konferencji prasowej.

Zapowiedział także chęć współpracy z policją, badającą sprawę zabójczej dla wielu milionów komputerów miłosnej pluskwy. Buen jest głównym specjalistą informatycznej firmy Gramersoft, której pracownik Onel Guzman przyznał w ubiegłym tygodniu, iż mógł przez przypadek wpuścić wirusa do sieci.

W prowadzonym przez filipińską policję śledztwie pomagają eksperci amerykańskiego FBI. Władze w Manili zastanawiają się, jakie zarzuty postawić podejrzanym programistom - w przepisach prawnych nie ma na razie kar za przestępstwa dotyczącego tworzenia komputerowych wirusów.

Wiadomości RMF FM 11:45