Obie sondy kosmicznego projektu Gravity Recovery And Interior Laboratory (GRAIL) z sukcesem przeprowadziły manewry wejścia na orbitę Księżyca. NASA informuje, że sonda GRAIL-A weszła na orbitę Srebrnego Globu w Sylwestra o godzinie 23 czasu polskiego, sonda GRAIL-B wczoraj, kwadrans przed północą. Obie sondy w marcu rozpoczną pomiary grawitacji Książyca z niedostępną wcześniej dokładnością.

Sondy znalazły się na niemal biegunowej, eliptycznej orbicie i okrążają Księżyc w czasie około 11,5 godziny. W najbliższych tygodniach kilkakrotnie włączą się ich silniki, by sprowadzić je na biegunową orbitę kołową, 55 kilometrów nad powierzchnią Księżyca z okresem obiegu nieco krótszym niż 2 godziny. Sondy, kosztujące w sumie blisko pół miliarda dolarów, wyruszyły w podróż 10 września ubiegłego roku. NASA wybrała dla ich lotu najbardziej efektywną trajektorię, która pozwoliła oszczędzić paliwo i dokładnie przetestować aparaturę naukową.

Od marca, przez 82 dni GRAIL-A i GRAIL-B będą przesyłać na Ziemię sygnały, które pozwolą dokładnie monitorować odległość między nimi. To umożliwi precyzyjne badania grawitacji Księżyca, której lokalne zmiany będą wpływać na względny ruch sond. Analiza tych pomiarów pomoże dokładnie zbadać nie tylko zewnętrzne formy terenu, kratery, czy łańcuchy górskie, ale ujawni także zagadki wewnętrznej budowy Księżyca. Naukowcy liczą na to, że dzięki temu uda się odkryć tajemnice historii Srebrnego Globu i zweryfikować teorie naukowe na temat jego pochodzenia.